Od zawsze fascynuje mnie fakt tworzenia krzyży i kapliczek w najróżniejszych, niekiedy mocno nietypowych miejscach. Podejrzewam, że wiele z nich ma swoje ugruntowanie w przeszłości, jak chociażby budowle postawione na środku pola uprawnego (ochronę nad plonami?) czy przy ostrym zakręcie (przestroga dla innych). Powodów można znaleźć całą masę, tak jak wielu jest autonomicznych ludzi na świecie.
Niemniej, przedmiot tegoż kesza po dziś dzień pozostaje dla mnie zagadką. Znajduje się on przy całkowicie prostym odcinku drogi z kilkoma drzewami rosnącymi wzdłuż niej, gdzie na jednym z nich ot tak przybito krzyż. Ciężko mi uwierzyć w fakt, aby ktoś go sobie tam powiesił i nie stał za tym żaden większy cel. Być może Wam uda się odkryć tę tajemnicę, a póki co zapraszam do rozwiązania zagwozdki skrytej w listingu.
OpenSprawdzacz
Autor tej skrzynki umożliwił sprawdzenie poprawności rozwiązania zagadki (współrzędnych pojemnika finałowego).