Plan na dziś zakładał oblężenie Leżajska jednak tropikalne temperatury skłoniły nas do skierowania się w bardziej zacienione tereny i tak trafiliśmy na dwie piękne ścieżki na Podkarpaciu. Lekko nie było bo nawet w lasach słońce ostro dopiekało. Na szczęście uroki natury i świetne kesze do AŁu zrekompensowały cały nasz trud
Serdecznie dziękuję za przygotowanie i utrzymanie wszystkich keszy
Sporych rozmiarów to maskowanie xD Gratuluję statusu Skrzynki Tygodnia. Ode mnie kolejna gwiazdka do kolekcji